Pierwsze skojarzenie: żul. Nie, nie mogę go tak nazwać. Bezdomny? Nie wiem, choć na takiego wyglądał. Przewinąłem w myślach wiele określeń, przewertowałem słownik i nie znalazłem słowa na określenie tego człowieka. Bo jak go nazwać: dziad, łachmaniarz, łazęga, nędzarz, powsinoga, wagabunda, włóczęga, wycieruch, kloszard, biedak, żebrak, nikt? Z pewnością był ubogi. Wiek: około 60 lat, ubiór zużyty, sfatygowany i brudny. Włosy długie, dawno nie myte, w nieładzie…